Sunday 27 July 2014

Sposob na kuchenke


 

Nie jest to zadna tajemnica wiec nie od dzis wiecie ze nie jestem wielka fanka psiontania i poziondkuff.

Powiedzialabym nawet ze naleze do anty-fanclub'u i zaliczam sie do tej grupy ktora sprzata tylko dlatego ze musi. 

Ulatwiam sobie zycie jak tylko moge , a nawet czasem zainwestuje w rozne "pierdolniki" ktore moga mi w tym pomoc.

Sposob na mikrofalowke juz znacie wiec teraz pora na kuchenke.

Odkad zaczelam go stosowac , moja walka z kuchnia nie jest juz taka katorga i zdecydowanie sie skrocila. 
Do tej pory (szczegolnie po harcach starego w kuchni ) musialam namaczac kuchenke goraca woda z ciff'em zeby wyszorowac zaschniete i przypalone jedzenie (ktore wypadlo staremu z patelni).

W sklepie widzialam zmywaczek.
Niby magiczny .
Czailam sie na niego ale mialam watpliwosci , bo co jesli jest do dupy?
Kosztuje £3 za 2 szt wiec do najtanszych nie nalezy. 
Az w koncu BOOM ! Promocja £2 za 2szt!
No to co? Sssruuuu go do koszyka! 
Jak MAGIC to magic .


Do u believe in magic???






Wyciagnelam to cacuszko z pudelka i szukalam jakichs specjalnych mocy...
Jakies nadzwyczajne scieradelko, extra miekki papier scierny czy chociaz jakas super kulka posrodku ktora uwalnia jakis plyn czy cus ... A tam nic...
Nawet tej szorstkiej strony nima. 
I ze jak to ma niby wyszorowac zaschnieta kuchenke? 
No to mysle pewnie trzeba dokupic plyn.
No to pach , czytam instrukcje.
Pisza ze zmoczyc pod woda i wycisnac!?!
What? 
I ze to niby wystarczy?
Nie wierzylam...



Ale zmoczylam...


I wycisnelam...




Zdjelam kratki z mojej upaprano-przypalonej kuchenki i wista-wio! 









Przetarlam kawalek. RAZ ! Jeden jedyny RAZ!

I w tym momencie juz wiedzialam ze moje zycie stalo sie piekniejsze! 
Tak niewiele a cieszy. 








Koniec z namaczaniem/odmaczaniem a co najwazniejsze szorowaniem.
Zawsze musialam uzywac gumowych rekawiczek bo nie moglam zniesc tego tluszczu. 
Teraz bez rekawiczek i bez paprania sie przecieram swoim magicznym zmywaczkiem a wszystko znika jak za dotknieciem magicznej rozdzki.
A jedyne co trzeba zrobic to zmoczyc i wycisnac zmywaczek. 





Teraz to z przyjemnoscia przecieram jak mnie akurat najdzie ochota, bez wiekszych przygotowan i modlow. 
Po prostu o tak jak bym starla blat w kuchni.






Zmywaczek ma ogolno-kuchenne zastosowanie wiec jest swietny do zlewow , kranow czy nawet zapryskane tluszczem kafelki.

Jak widzicie niestety nie ma super-mocy mycia naczyn czy ladowania zmywarki ale uwazam ze zasluguje na 🌟🌟🌟🌟🌟




Za to obilo mi sie o oczy takie samo fioletowe pudeleczko. no to tak sobie dumam ze jest pewnie takim magicznym narzedziem do lazienki .
Musze to przebadac i dam wam znac ! 

A tym czasem :

"May the force to be with you"

No comments:

Post a Comment