Thursday 31 July 2014

Hity od "psity"

Jesli siedzialybysmy teraz razem i pily piwko ( najprawdopodobniej z sioczkiem) albo winko (z woda gazowana/orenzada) to sluchalybysmy tego... *. . . * 
A byc moze i wiecej wiecej bo sluchalabym i twoich hitow ;)

Szkoda tylko ze jestesmy tak porozrzucane po calym swiecie i wspolne spotkanie bedzie tak bardzo mozliwe jak Skulidupcia skaczaca na bungji lub ze spadochronem...(mam paniczny lek wysokosci)
Nawet jakbysmy byly blizej to ja tak jak wy nie sram pieniedzmi wiec to nie takie hop-siup wiec ciezko by blo sobie "tak wyskoczyc"...

 Polaczmy sie zatem muzyka dziewczeta (pisze dziewczeta bo wychodze z zalozenia ze panowie maja troszke inny gust jesli chodzi o muzyke). 


Narazie bedzie lista a jak juz sie dorwe do  laptopa to wstawie linki :) 

Peace wy moje debesciary!!!!
Low ju!!!!


A teraz ten no ...

Ten o : *    * 

Sia - chandelier
N'sync - tearing up my heart
Lady gaga - paparazzi
Bruno Mars - runaway
Tinie Tempah - till i'm gone
Avici - hey brother
Katy Perry - the one that got away
One republic - counting stars
Ed Sheeran - Sing
Dj Raaban - anima libera
East 17 - thunder
Magic! - rude
Kasia Wilk - pierwszy raz
Edyta Gepper - szukaj mnie
Grzegorz Markowski - w labiryncie ludzikch spraw
Train - drive by
Train - hey soul sister
Snoop dogg & JT- sign
JT- mirror
Doda - Katharsis
Gigi d'agostino - Lamour Toujours 
Jessie j - nobody's perfect
Clean bandit - rather be
Ella Henderson - ghost
Oasis - wonderwall
Oasis - don't look back in anger
Katy Perry -et
Katty Perry -wide awake
Katty Perry -unconditionally 
Another level - freak me
Plan B - Prayin

Nie wiem czy wy tez macie ze swoimi psiapsiulami YoutubeNite ale jak dla mnie takie sa najlepsze. 



Sunday 27 July 2014

Sposob na kuchenke


 

Nie jest to zadna tajemnica wiec nie od dzis wiecie ze nie jestem wielka fanka psiontania i poziondkuff.

Powiedzialabym nawet ze naleze do anty-fanclub'u i zaliczam sie do tej grupy ktora sprzata tylko dlatego ze musi. 

Ulatwiam sobie zycie jak tylko moge , a nawet czasem zainwestuje w rozne "pierdolniki" ktore moga mi w tym pomoc.

Sposob na mikrofalowke juz znacie wiec teraz pora na kuchenke.

Odkad zaczelam go stosowac , moja walka z kuchnia nie jest juz taka katorga i zdecydowanie sie skrocila. 
Do tej pory (szczegolnie po harcach starego w kuchni ) musialam namaczac kuchenke goraca woda z ciff'em zeby wyszorowac zaschniete i przypalone jedzenie (ktore wypadlo staremu z patelni).

W sklepie widzialam zmywaczek.
Niby magiczny .
Czailam sie na niego ale mialam watpliwosci , bo co jesli jest do dupy?
Kosztuje £3 za 2 szt wiec do najtanszych nie nalezy. 
Az w koncu BOOM ! Promocja £2 za 2szt!
No to co? Sssruuuu go do koszyka! 
Jak MAGIC to magic .


Do u believe in magic???






Wyciagnelam to cacuszko z pudelka i szukalam jakichs specjalnych mocy...
Jakies nadzwyczajne scieradelko, extra miekki papier scierny czy chociaz jakas super kulka posrodku ktora uwalnia jakis plyn czy cus ... A tam nic...
Nawet tej szorstkiej strony nima. 
I ze jak to ma niby wyszorowac zaschnieta kuchenke? 
No to mysle pewnie trzeba dokupic plyn.
No to pach , czytam instrukcje.
Pisza ze zmoczyc pod woda i wycisnac!?!
What? 
I ze to niby wystarczy?
Nie wierzylam...



Ale zmoczylam...


I wycisnelam...




Zdjelam kratki z mojej upaprano-przypalonej kuchenki i wista-wio! 









Przetarlam kawalek. RAZ ! Jeden jedyny RAZ!

I w tym momencie juz wiedzialam ze moje zycie stalo sie piekniejsze! 
Tak niewiele a cieszy. 








Koniec z namaczaniem/odmaczaniem a co najwazniejsze szorowaniem.
Zawsze musialam uzywac gumowych rekawiczek bo nie moglam zniesc tego tluszczu. 
Teraz bez rekawiczek i bez paprania sie przecieram swoim magicznym zmywaczkiem a wszystko znika jak za dotknieciem magicznej rozdzki.
A jedyne co trzeba zrobic to zmoczyc i wycisnac zmywaczek. 





Teraz to z przyjemnoscia przecieram jak mnie akurat najdzie ochota, bez wiekszych przygotowan i modlow. 
Po prostu o tak jak bym starla blat w kuchni.






Zmywaczek ma ogolno-kuchenne zastosowanie wiec jest swietny do zlewow , kranow czy nawet zapryskane tluszczem kafelki.

Jak widzicie niestety nie ma super-mocy mycia naczyn czy ladowania zmywarki ale uwazam ze zasluguje na 🌟🌟🌟🌟🌟




Za to obilo mi sie o oczy takie samo fioletowe pudeleczko. no to tak sobie dumam ze jest pewnie takim magicznym narzedziem do lazienki .
Musze to przebadac i dam wam znac ! 

A tym czasem :

"May the force to be with you"

Saturday 19 July 2014

MOJ HAREM

Wstalam dzisiaj z rana i ciemnosc za oknem "porazila" mnie po oczach.
Deszcz , duchota i przygnebienie.

Decyzja podjeta zatem...
Ogladamy film. I az sama z siebie sie smialam , bo gdzie o 9ej rano w sobote film znajdziecie ? 
O dziwo jeden sie znalazl na kanale horror+1.
Stwierdzilam ze niezla szmira musi byc skoro puszczaja z rana. Nie mylilam sie.
Ale musialam zobaczyc ! Musialam bo gra w nim aktor w ktorym sie kochalam jako dziecko/nastolatka.
I to mi dalo do myslenia.
Przypominaly mi sie moje wielkie milosci i wszyscy moi nazyczeni i zastanawialam sie jak kazdy z nich wyglada?

Wyszukalam i dziele sie z wami. 
Zdjecie dawniej i zdjecie teraz (niekoniecznie z 2014/staralam sie wybrac to na ktorym wygladaja najkorzystniej ).
Musze przysznac ze "wieksza wiekszosc z nich wyglada duzo lepiej niz wygladali w czasach mojej mlodosci

Zastrzegam sobie prawo do bycia ich jedyna najukochansza nazyczona i kazdy z nich jest bardziej "mojszy" niz twojszy" :p

Kolejnosc przypadkowa... A raczej wg mojej pamieci...
No to srrrrru...
Lecim z koksem :D


Jason Priestley . Tak tak kochane. Kto nie bujal sie w Brandon'ie z Beverly Hills 90210 ...
Nie wiem jak u was ale u mnie sluch o nim zaginal po ostatnim odcinku serialu.
Dzisiaj niespodzianka bo pojawil sie w filmie "Termination Point" z 2007r.
Film mnie nie zachwycil bo skupiona na nim bylam przez pierwsze 5minut.
Ale dam mu jeszcze jedna szanse i sprobuje obejrzec jeszcze raz za jakis czas.
 

Jak juz jestesmy przy Beverly Hills 90210 to nie mozemy pominac goracego David'a ktorego role gral Austin Green.
Jak widac Austin zdecydowanie lepiej wyglada teraz niz kiedys.


Mamy i pilkarza! Frank De Boer . Pilkarz miedzy innymi reprezentacji Holandii. Brat blizniak Ronald'a De Bour rowniez pilkarza.
Panowie przypominaja mi z wygladu wiewiorki. A "Chip&Dale" to animowana kopia Frank'a i Ronald'a.
Takie dwa slodziaki ;)


Tego pana chyba nie trzeba nikomu przedstawiac. Pierwszy raz wpadl mi w oko w filmie : "Co gryzie Gilberta Grape'a" a potem to juz pojawial sie w kazdym lepszym filmie. 
A moze te filmy byly dobre wlasnie dlatego ze to on w nich gral?
Jedno jest pewne . Ten czlowiek sie nie starzeje. 


Backstreet Boys... Oh niejedna wzdychala do ekranu tv.
Ja wzdychalam do Briana Littrell'a czyli najwiekszych nozdzy w Backstreet Boys. 
Oh jaki byl pisk jak w teledysku do "Quit playing games" Brian podskoczyl, caly zlany sztucznym deszczem i razem z nim "podskoczyla" do gory koszula ujawniajac kawalek brzuszka hahahaha
I mean 6-cio pack of course. 
Albo teledyski mialysmy tak opanowane do perfekcji ze nawet wychwycilysmy w " Everybody" ze podczas jednej z choreografii Brian sie chyba troszke zmeczyl bo tak jak wszyscy wykonywali dany uklad tak on "se" siedzial i sie rozgladal hyhyhyhyhy
Czy On zawsze byl rudy ???


Tego pana to chyba raczej nie trzeba nikomu przedstawiac? 
Channing Tatum gosci w sercach wielu.
W moim przedewszystkim dlatego ze jest swietnym aktorem.
Jak wiecie z reguly gra w filmach romantycznych w ktorych jest kochajacym, czulym i opiekunczym partnerem ktory zostaje skrzywdzony przez los/kobiete i ktoremu lamia serce.
A on biedny , nieporadny , wzrokiem blagajacego szczeniaczka paczy i paczy a ty tylko chcesz go zlapac i psitulac i psitulac. Chcesz mu pokazac ze to na ciebie czekal cale zycie bo ty jestes dla niego ta jedyna. A dlaczego? Bo przeciez TY nigdy  bys mu tak nie zrobila jak robily tamte... 
Ach jak sie rozmarzylam...
Chciaz nie powiem zeby "G.I.Joe" mnie jakos specjalnie pociagnal...

Wenworth Miller. "Prison Break" .
To wtedy pokochaly go tlumy. 
Ale nie ja. Ja bylam pierwsza .
JA KOCHALAM GO DUZO WCZESNIEJ!!!
Na starym magnetowidzie nagrany na kasete. To byly tylko ulamki sekund ale jakie byly cudowne. To spojrzenie...wlasnie tak wedlug mnie patrzy na kobiete zakochany facet... I ten niegrzeczny usmieszek i wyciagnieta dlon...oj ucieklabym z nim z wlasnego slubu ucieklabym... Jeszcze te trampki do garnituru... Taki bad boy...
Szkoda ze to sie nigdy nie wydarzy bo Wenworth woli kielbaski... A mnie matka natura uraczyla "wadzajna" wiec no ten tego...
Pewnie zastanawiacie sie co opisywalam?
Teledysk Mariah Carey "We belong together"


John Stamos. John'a znacie z serialu "Pelna chata" gdzie gral wujka Jesse.
On byl tym rock'n'roll'owym wojkiem , ktory nosil czarna skore i w ogole byl taki super cool. A w tamtych czasach skory faaaajne ;)


Joshua Jackson i "Jezioro marzen".
Oj popluskalabym sie z nim w jeziorku :)
Skinny dipping of course hahaha


Tu to az nie wierze jak tak pacze...
Ale coz taka moda byla to co poradzisz...
Gary Barlow z zespolu Take That zdecydowanie lepiej prezentuje sie teraz niz kiedys .
Wyrobil sobie klase i jest caly taki "o£ e£". Ale fajny jest? Fajny i to najwazniejsze :)


Brian Harvey z zespolu East 17. Oj fajny on byl fajny. Szkoda tylko ze sie tak zniszyl. Zdjecie z teraz wybralam najkorzystniejsze a niewiele mozna bylo takich znalezc. Chlopaczyna wyglada jak wysuszony i zniszczony dragami. 
A ten zloty zab pasuje mu do tej geby jak do dupy.
100% rozczarowanie.
 

..."How you doin' ..." 
Matt LeBlanc i najpopularniejszy na swiecie serial tv "Przyjaciele" .
Joey Tribbiani lamacz babskich serc.
Troszke glupkowaty ale za to jaki kochany. No bo kto go nie kochal za to jego : "Joey doesn't share food!!"
Posiwial nam troche chlopaczyna ale dalej niezle sie konserwuje .


Boski Enrique Iglesias... Myslalam kilka/nascie lat wstecz.
Teraz wyroslam chyba bo wrazenia na mnie nie robi. Taki "Ken" jakby.
Ale piosenki te sprzed lat w sercu pozostana na zawsze .


Brad Pitt. Z nim to bylo tak ze bardzo mi sie podobal. Potem nie bardzo. Potem jak sie zwiazal z Angelina Jolie nienawidzilam go wrecz. Potem znowu mi sie spodobal po roli w filmie " Ciekawy przypadek Benjamina Button'a" 
Jak na swoj wiek wyglada niezle.


Eminem bad boy. Fajny byl i jest. Troche stracilam do niego szacunek za to ze nie lubi Polakow i stwierdzil ze Polska nie powinna byc nawet na mapie (czy cos w tym stylu) ale swojego czasu lofcialam sie w nim.


Peter Andre i te jego "zwinne" ruchy na pieknej plazy do piosenki "Mystyrious girl"... Ach mlode to glupie bylo. 
Teraz wyglada lepiej niz kiedys wiec bravo  Peter!


Pamietacie boyband Five? No to mi sie najbardziej podobal Scott Robinson.
Wyrosl na fajnego chlopa nie?


Awwwww Jude Law. Kiedys mi sie w nim podkochiwalam ale teeeeeraz ?
Teraz jest zdecydowanie na mojej liscie przyszlych "menzuf".
 

Ben Affleck. Pamietam ze zazdroscilam J.Lo tego wielkiego "piersciunka".
A "Pearl Harbour" to juz w ogole och ach.


Patrick Swayze + [*]
Jeden z niewielu ktory nawet jako dziadek powalal na kolana.
"Dirty Dancing" nalezy do grupy filmow ktory moge ogladac co tydzien. 
A jak zesmy z siostra tancowaly. 
Podnoszenie koncowe nie zawsze konczylo sie sukcesem a raz nawet wyladowalam w choince w ramach odrzutu.
R.i.p Patrick. U're a LEGEND!!!


Charlie Sheen. WINNING!!! Hahahaha
Dobry ancymonek z niego.
Mysle ze bylibysmy zgrana para hahahahaha


Freddie Prinze Jr.
Pojawil sie kiedys w "Beverly Hills 90210" ale napewno lepiej go znacie z filmow "Koszmar mienionego lata"
Still HOT HOT HOT


James van Der Beek. I tu znowu "Jezioro marzen".
Zawsze mi sie marzylo ze Dawson wpadnie do mnie przez okno ...
Ciezko by mu bylo bo mieszkalam na 3cim pietrze w bloku , ale po balkonach dalby rade. Dla chcacego nic trudnego.
Widocznie nie chcial.


Neil Patrick Harris. Znany z glownej roli w serialu "Doogie Howser" .
No bo ktora dziewczyna nie chcialaby takiego madrego "menza"?
Mozecie go tez kojarzyc z serialem "How i met your mother". Nadal jest calkiem calkiem lasio.
 

Oh Noah Wyle . Do takiego doktora to z bananem na gebie. Dr. Carter i w fartuchu zdecydowane HOT ...
Ach te mundury...


Mmmmmm Jeremy Jackson mmmmmm
Na bank znacie serial "Sloneczny patrol" i  kojarzycie kto to Hobie Buchannon! 
Ten malolacik z zajebiaszcza opalenizna..
Wklikalam w google.com i to co ujrzaly me oczy pozostawilo mnie SPEACHLESS!
Seria zdjec z "teraz" zabila mnie z kalacha...
Tosz na jedno sie ciezko bylo zdecydowac.
Jesli chodzi o zmiany w wygladzie to (na lepsze) to dla tego pana wiwaty poprosze! Na pierwszym miejscu bym go dala!
Normalnie ide sie topie , moze pomoze???...
MEGA CIACHO!!!

Michael J Fox. Taki "z mytra cinty" maly skurczybyk :)
Kiedys mialam tendencje do niskich ...
"Powrot do przyszlosci" ogladal kazdy,
no przynajmniej z 10 razy w zyciu. Znacie go z roli Martie'go. Wy tez zazdrosciliscie mu tych fajnych butow i deskorolki ? ;)
Slodziaszek z niego byl niepowiem. 
Szkoda ze chorowitek :( 
Fajnie by bylo zobaczyc go w jeszcze jakims filmie. 


Jak widac strasznie kochliwa bylam za mlodu.
Oh well... Czasem "trza" byc niepoprawnym optymista i marzycielem.
Bo fantazja jest od tego ;)

Milo bylo mi przedstawic moj Harem !
Peace.
(",)

Tuesday 15 July 2014

Wygraj koszulke / WYNIKI

Dziekuje wszystkim za tak liczny udzial w zabawie :)



Jak wiecie losowanie odbylo sie przy pomocy genratora liczb losowych.
Kometarzy bylo 65 i sposrod nich genrator wylosowal jedna liczbe...





Jest to liczba 14...



A 14sty komentarz nalezy do ...













P. Malgorzata Rolla !!!



Gratuluje p.Malgorzacie i prosze o kontakt z fanpage'em w celu ustalenia danych do wysylki.


Wszystkim dziekuje za udzial i zapraszam ponownie juz niedlugo! 

Mwaaaaah :*  

Thursday 10 July 2014

Addicted

Kurcze , jak to jest? A wlasciwie co sie dzieje z ludzmi w tych czasach?
Czy ten caly internet ma taka wladze i wplyw na zycie tak wielu ludzi jakby od tego zalezalo ich zycie lub przyszlosc?
Dlaczego ktos woli poswiecic te nawet 2 godziny dziennie na "awantury" , "konwersacje" i " udowadnianie swojej racji " zamiast zajac sie czyms konkretnym? 
Nie wiem moze to ze mna jest cos nie "halo" ale jak dla mnie znaczenie slowa "blog" mija sie ze znaczeniem tego slowa dla innych. 
Wiem ze ludzie zyja z blogow i ich za to podziwiam bo maja "reke" do pisania i do  zapwniania czytelnikom/fanom tego o czym lubia czytac w danym temacie.
Sa sytuacje kiedy faktycznie przez roznice zdan i mentalnosc dochodzi do sprzeczek.
Super jest miec swoje zdanie ale jeszcze lepiej jest szanowac czyjes. 
Sztuka jest majac odmienne zdanie , pozostac otwartym na zdanie innych. 
Uszanowac to ze zyja wedlug innych regul, przyzwyczajen czy nawet fakt ze w zyciu przeszli przez zupelnie inne tragedie, radosci , maja inne przyzwyczajenia... I tylko dlatego ze odmienne od naszych nie czynia ich "lepszym" lub "gorszym".
Tak latwo jest ocenic i sprawic komus przykrosc . Wyciagajac pochopne wnioski i kierujac sie tylko i wylacznie swoja racja , moze nie zabijesz, ale sprawisz komus przykrosc. Byc moze rozdrapiesz stare , jeszcze nie do konca zagojone rany.  
Wydaje sie ze w swiecie wirtualnym mozna wszystko?
A no mozna. 
Ale po co? 
Zeby sie dowartosciowac?
Nie zrozumiem tego nigdy?
Po co szukac akceptacji ze strony innych skoro jest sie taka alfa?
Dlaczego to :
Ile "like" bedzie mial moj : post , zdjecie , czy fanpage jest na tyle wazne ze ludzie zapominaja o swojej wartosci i potrzebuja poparcia (nie oszukujmy sie) sztucznego tlumu. 
Po trupach do celu. 
Blog bloga probuje przescignac zeby tylko byc jak najbardziej kontrowersyjnym. 
A po co?  
Czy ten "sztuczny tlum" ktory czyta najgoretsze plotki i aferki znaczy wiecej niz ten ktory czyta to co ktos napisze z serca. 
Jest tyle blogow (szczegolnie parentingowych) ktore pisza wszystko ladnie zwiezle i na temat ( prawie jak z podrecznika) ale jak czytasz "wypowiedzi/komentarze/reakcje natychmiastowa" na fanpage'u to nijak sie to umywa do sposobu bycia czy "charakteru z bloga ".
Latwo jest byc w swiecie wirtualnym kims wykreowanym przez siebie. Byc tym idealnym. 
Ale sztuka jest byc soba i nie wstydzic sie tego. 
Jaka przyjemnosc daje fakt ze ktos kocha mnie za to ze kogos udaje ?
Zadna?! A teraz : 
Przyjemnosc daje to ze mimo ze nie jestem idealna , popelniam bledy( jak kazdy i nie wstydze sie tego) i mimo wszystko sa ludzie ktorzy sa ze mna mimo ze maja odmienne zdanie/nie popieraja mojego podejscia itp./moze nie pisza nagminnie dzien w dzien,
Ale jak maja cos do powiedzenia w danym temacie to sa. 
Moze to jest zarozumiale bo to moze ja czegos nie rozumiem ale wydaje mi sie ze powinniscie sie szanowac. Swoje zdanie. 
Latwo jest powiedziec a potem przeprosic ,ale rana na sercu , uraz i nieufnosc pozostanie.
Troche ciezej jest zrozumiec ze mimo iz nam sie wydaje ze pozjadalismy wszystkie rozumy swiata , to wszystkiego nie przezylismy. 
Nalezaloby to uszanowac. Eeeeehhhhn...
NIE SZATA CZYNI CZLOWIEKA. 

Wednesday 2 July 2014

Kffffiotkofffo

Pewnie niektorzy z was widzieli juz te zdjecia na moim foto-blogu ale tych ktorzy jeszcze nie to ZAPRASZAM :)

Pewnego slonecznego dnia napadlam jak zbir na ogrod Pysiowej babci !
Tarzalam sie w ziemi razem z robalami zeby zlapac jak najlepsze ujecie czego efekty mozecie zobaczyc nizej.

Dodam tylko ze uzylam filtra close-upx2 wypadywujacego...bo jak niektorzy z was wiedza Marta madra glowa kupila filtr bez sprawdzenia na jaka srednice obiektywu jest ten filtr ...
Oh well...shit happens ...
Przytrzymywalam paluszkiem dlatego nie mam 100%ostrosci ale nie jest najgorzej :)
Nowy filtr juz mam tylko czasu brak :( 
Eeeeeehhhh...