Tuesday 2 December 2014

PREDATOR

ALLELUJA !!!
Laptop powrocil do stanu uzywalnosci :)
Niestety za to do jakiego stanu go doprowadzilam wczesniej, mam teraz kare i nie moge sciagac zadnych programow :( ale popracuje nad tym , trzeba sie bedzie ladnie do Tatka usmiechnac i niech  posciaga co "trza" .
O tyle dobrze ze moge zrzucac fotki z aparatu, bo potem zrzucam sobie na telefon i obrabiam .
Te zdjecia robilam w wakacje jak zawitala do nas trsowana wazka. 
Nie bala sie ani mnie, ani Pysi ,ani Ronnie'go a jak podstawialam patyczek to sobie na niego wchodzila .
No i oczywiscie pozowala jak profesjonalna modelka , mimo ze wyglada w zblizeniu jak jaki monster :p
Zdjecia nie sa az tak wyrazne z powodu braku odpowiedniego obiektywu , ale sa jakie sa :p life's hard ... Hahaha