Sunday 12 October 2014

Jesien jest do dupy

Czy to deprecha jesienna? Nie wiem? Ale tak mi sie ciezko wstaje rano ze yyyyyhhh . A to rano to nie jest jakies ekstramalne rano , bo 8-9 ! Nie lubie sie tak czuc . Jestem czlowiekiem ktory zawsze sie usmiecha i usmiech przyklejony jest do mojej twarzy od samego rana w przeciwnym razie czuje sie opentana przez jakiegos gbura i zrzede hahahaha
No ale ludzie ... Slonce i mgla?? Kto w ogole wymyslil taka pogode to ja nie wiem??? Nie wiem czy mam sie smiac czy plakac . Jestem w tym humorze :
Chce przeczytac ksiazke . NIE! Nie chce czytac ksiazki. 
Chce ogladac TV . NIE! Nie chce ogladac TV. 
Wiecie czym to zaleje? 
KAWA! Kawa moj magiczny eliksir powienien zadzialac . A jak nie zadziala to juz nie ma dla mnie ratunku. Do uspienia... 

No comments:

Post a Comment