Ci co nie lubia nas na Facebook'u :( pewnie nie wiedza ze Pysiuleczka nam znowu zabkuje :(
Ma juz 2 jedyneczki a teraz wychodzi reszta...
Tak...
Nie jeden...bo co to jeden...
Nie dwa...bo co to dwa...
"TSI ZIOMBY , TSI..." (3!!!)
NARAZ!!!
Lobuzy!!! "Wyjscie" z wielka pompa!
Lacze sie ze wszystkimi ktorzy przechodza teraz zabkowanie!
I z tymi malymi...
I z tymi duzymi...
I wszystkim im wspolczuje...
(Nikt nie lubi patrzec na cierpienie wlasnego dziecka ;( )
Pysia znosi to dzielnie, bo nie placze , ale zdarza jej sie marudzic w przelotach.
Nie lubi byc za dlugo sama i chcialaby sie duzo tulkac i wyglupiac ( z czego mamcia sie baaaardzo cieszy , bo kocha swojego klocuszka i tulaski wscikaski :D )
"Bylimy" dzisiaj na hustawkach w ramach poprawiania nastroju i odciagniecia uwagi od ziombow. "Pohustalimy" troche ale Pysia glodna, spiaca i cierpiaca szybko sie znudzila.
Ale jutro "tyz" pojdziemy...
(:
Pysia na zdjeciach skrzywiona bo slonko w oczka swiecilo ;D
"Idziem" spac bo od poniedzialku kieeepsko sypiamy...
Budzimy sie na nocne ogladanie tv , bo czemu nie??...
Mi tam nie przeszkadza!
Z takim przekochanym slodkim serduszkiem wszystko jest mega przyjemne! NAWET pobudka w srodku nocy!...
Bo mimo ze sie budzi biduleczka z bolu,jak mamcia podchodzi do lozeczka Pysia usmiecha sie od ucha do ucha!
I to wlasnie jest bezcenne!!!
Usmiech mojego dziecka!!!!
Przysiegam ze roztapia mi serce!!!!
Zalewa mnie fala milosci ktorej nie potrafie i nawet nie da sie opisac !!!
Moja milosc do niej nie ma granic!!!
Moj maly 8my cud swiata !!!
No comments:
Post a Comment