Nie bylo nas o nie...
Bylimy daleko ale juz wrocilimy .A urlopowalismy w Bude w Kornwalii , ktora jest przepiekna tak "bajde£ej".
Pogoda dopisywala jak nigdy, przez te pierwsze dni .
Plackiem na plazy co prawda nie lezalam bo w te wakacje postawilismy na zobaczenie kilku fajnych miejsc zamiast leniuchowac na sloneczku.
Warto bylo bo miejsca magiczne ! Do tego stopnia ze zapieralo dech w piersi.
Nie nafocilam sie tyle ile bym chciala bo ze Stefana spory klocek wiec nie wszedzie z nami szedl a zreszta stary strasznie marudzil marud ze co chwila sie musi zatrzymywac cholernik jeden no!
Ale z tych co mam jestem zadowolona.
Niedlugo pojawia sie na blogu btw.
Jak narazie siedze nad nimi i dumam...
Dumam ... Dumam... I wydumac nie moge...
Ktore tu wybrac??
Trzeba mi 5 najlepszych...
A czego? Bo mimo ze pewnie za wysoko mierze to postanowilam podjac wyzwanie i wziac w konkursie fotograficznym takim juz wiecie nie? Typowo fotograficznym .
Nie zaryzykujesz to sie nie dowiesz.
Jak wiecie zyje wg "sekretu" , ktory mowi "pros a bedzie ci dane".
Biorac udzial nic nie strace a moge pozyskac nowe doswiadczenie !
Przydalaby sie wasza rada, niestety zdjecia nie moga byc nigdzie wczesniej publikowane , wiec nie moge wrzucic ani na bloga ani na Fp :(
Oh well... Czasu jeszcze troche jest wiec bedzie git!
Teraz zyje niedziela!!!!
Juz nie moge sie doczekac!
Bilety na pociag kupione wiec teraz tylko decyzja do podjecia w co sie ubrac!!!
No comments:
Post a Comment